Witam...
Nadrabiam zaległości... Fotki niby porobione były, ale trzeba było je obrobić i na bloga wrzucić, no i tak mi zeszło ;)
Na pierwszy rzut idą kolczyki z metalizowanej nitki Lizbeth w cudownym fuksjowym kolorze, którego na fotce nie jestem w stanie ładnie pokazać ;) Koraliki hematytowe i drobne szklane.
A z okazji Walentynek składam wszystkim najserdeczniejsze życzenia ! 😃💖💗💘
Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz