niedziela, 31 maja 2020

Dwie ślubne kartki

Witam...
Jeden wzór dwie wersje kolorystyczne. Która Wam się bardziej podoba?
 








Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊

sobota, 30 maja 2020

Klockowa siekanka

 Witam...
Oto drugie podejście do koronki klockowej. Tym razem splot siekanka :)
Nici to Sanbest, Madeira 10 i 15













Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊

piątek, 29 maja 2020

Kostka Rubika

Witam...
Na urodziny mojego drugiego w kolejności syna, zrobiłam pudełeczko w kształcie kostki Rubika i z robiona przeze mnie kostka w środku. Syn jest fanem kostek wszelkiego rodzaju i układanie ich idzie mu raz dwa :D
Pudełeczko własnego pomysłu. Życzenia w większości to moja twórczość.







Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊

czwartek, 28 maja 2020

Gronkowy komplecik

 Witam...
U mnie kolejna zaległość ;) Letni komplecik gronkowy własnego pomysłu :0 Przypominam, że dla chętnych w bocznym pasku link do kursiku na kolczyki gronkowe ;)
Nitka Madeira i szklane koraliki.






Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊

niedziela, 24 maja 2020

Złota bransoletka klockowa

Witajcie...
Jak wiecie lubię poznawać/ sprawdzać nowe techniki :) Wiele mi się bardzo podoba, z niektórymi się zaprzyjaźniłam z innymi nie -nie moja bajka choć podziwiam u innych.
I dziś właśnie pokażę coś w nowej technice - koronki klockowej. Ale jeszcze trochę wstępu ;)
Styczność z tą technika miałam mając jakieś 12-13 lat. Moi rodzice kupowali mnóstwo książek w tym wiele rękodzielniczych. Uwielbiałam je! Zresztą  większość do dziś posiadam ;) Była wśród nich taka seria "Zręczne ręce" 3 części. W jednej z nich znalazłam właśnie koronkę klockową. Byłam zachwycona misternością tej koronki. Nie wydawała się bardzo trudna do opanowania, a ja jestem samoukiem i zwykle wszystkiego uczę się sama. Tak było również w tym przypadku. Zafascynowana koronką postanowiłam spróbować. Nitki, z braku profesjonalnych klocków, nawinęłam na kartoniki i... próbowałam :) Niestety nie pamiętam co mi wtedy wyszło. Jakoś odeszła w zapomnienie potem na dłuuuugi czas. Od jakiegoś czasu podziwiam piękne prace klockowe koleżanek w necie. Długo się broniłam..., ale w końcu poległam  :D
I tak oto dochodzimy do chwili obecnej, kiedy zmierzyłam się z koronką pierwszy raz po latach.
Tym razem posiadam sprzęt profesjonalny: wałeczek i klocki, który to pożyczyła mi moja kochana koleżanka Kazia :D za co jestem jej ogromnie wdzięczna!
Jak zwykle dzielni pomagał mi i również ćwiczył mój najmłodszy syn Szymek :D On próbuje ze mną wszystkie nowe techniki :D
 A efekty mojego kombinowania poniżej...
Oczywiście musiałam połączyć klocki z ukochana frywolitką ;) Pomysł własny :)













 A tu jeszcze początki ;)

Moje




i mojego syna kontynuacja tego, co zaczęłam ja ;) Teraz ma swój wałeczek i klocki, oczywiście pożyczone od Kazi :)



Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊

środa, 20 maja 2020

Okrągła torebka z piórkiem :)


Witajcie !
Dziś kolejna torebka 😊 Ta jest wykonana ze sznurka 3mm.
Jak Wam się podoba?






Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊