poniedziałek, 15 stycznia 2018

Frywolny łańcuszek

Witam :)
 ten delikatny naszyjnik/łańcuszek zaczęłam dawno temu. Niestety wybrałam trudna nitkę i pod koniec, kiedy zabrakło mi koralików na nitce odpuściłam go sobie. Leżał tak jakiś czas i niedawno koleżanka Ala zmotywowała mnie pokazując swoje, do skończenia go 😉 Tak więc wymęczyłam swój łańcuszek czy jak kto woli naszyjnik, ale może on równie dobrze służyć za bransoletkę po owinięciu go podwójnie wokół dłoni. Nitka Yarn Art Camelia.






Dziękuję za zaglądania do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz