Witajcie...
O matuchno! Te literki z imieniem chrześniaka mojego syna szyłam niedługo po tym jak się urodził, a on ma teraz 10 miesięcy 😱 Zaległość straszna, sami przyznajcie... Ale co się odwlecze to nie uciecze, pokazuję teraz :) Literki i gwiazdeczki wiszą nad łóżeczkiem naszego maluszka 😊
Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊
Widzę, że nie tylko ja walczę z niedokończonymi pracami. Bardzo ładnie dobrane tkaniny i stonowane, czyli takie jak ja lubię. Maluszek pewnie zaczyna już intensywnie poznawiać świat. Na pewno będzie zachwycony, a i jego rodzice docenią ogrom pracy.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :* Literki wiszą u maluszka już od dawna na szczęście, tylko ja jakoś nie miałam kiedy ich pokazać :D Oluś jest właśnie na etapie pełzania i poznawania świata :D Jest słodki <3 Kolorystyka tez mi się podobała, taką wybrała szwagierka :) Trochę nie przewidziałam efektu końcowego, że po wypchaniu np. U mi się złoży ku sobie :D Wyszło tak, jakby tam nie było przerwy :D No, ale cóż... człowiek się uczy na błędach ;)
Usuń