W oryginale są łuki na łączeniach wszystkich rzędów, u mnie są kółeczka i to w dodatku mniejsze i "rozsypane". Wzorek jest przyjemny w robocie, więc zrobiłam drugi wesoły i kolorowy medalion wykończony falbanką z józefinki - czyli sznureczka. Oba mają sznureczek do zawieszania na szyję. W związku z tym wezmę pierwszy raz udział w zabawie Reni i Justynki i zgłaszam je do zabawy tym razem u Reni "Kocham Frywolitkę" :) Mam nadzieję, że zdążyłam na czas i dziewczyny zaliczą mi ten początek :)
Nitka w obu medalionach YarnArt Violet.
Banerek zabawy:
Oczywiście ze zaliczą bo sznureczek jest a to on był zadaniem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace i fajny pomysł na koraliki;)
pozdrawiam serdecznie:)
Super komplecik :)
OdpowiedzUsuńPopielaty wisior z koralikami jest fantastyczny!
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne wisiorki. Cieszę się Aguś że zdążyła mimo wielu obowiązków. Brawo Ty.
OdpowiedzUsuńŚlicznie Wam dziękuję 😙 Cieszę się, że moje prace Wam się spodobały i mogłam wziąć udział w zabawie 😊 No i ze zdążyłam 😀 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedzinki!
OdpowiedzUsuńPiękne są obie wersje, ale ten szaraczek z kolorowymi akcentami szczególnie bliski moim gustom:-)Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 Robiąc szaraczka miałam mieszane uczucia czy aby dobrze będą wyglądały różne kolory koralików... Ale ostatecznie jestem zadowolona, bo mimo szarości jest wesoły 😊
OdpowiedzUsuńŚliczne medaliony. Ten wzór (dzięki za podanie autora) od dawna za mną chodzi, ale raczej w wersji oryginalnej. Twoje wariacje także bardzo mi odpowiadają i zgadzam się z Olką, że szary wyszedł przeuroczo :-) z tymi koralikami. Świetne prace, fajnie że dołączyłaś do nas :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko 💖 Cieszę sie, że się spodobały moje medaliony. Wzór podstawowy też kiedyś robiłam, nie znając wtedy autora. Niedawno przypadkiem odkryłam czyj to wzór. Cieszę sie, że mogłam do Was dołączyć 😊 Pozdrawiam kochana 😙
OdpowiedzUsuń