Witajcie...
Jesienią byłam na mini zlociku frywolitkowym. Ale nie tylko frywolitkę tam robiłam 🙈
Koleżanka miała nauczyć się robić czapkę 😉
Wyszło jak wyszło, czyli z nauki nici i sama jej zrobiłam 😜
Fotki na szybko tylko, ale to jedyne, jakie mam.
Dawno nie robiłam różyczek z liści klonowych. Na wycieczce zebrałam ich trochę i zrobiłam taki mini bukiecik, który posłużył mi za dekorację do czapki 😉
Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊
Twój post przypomniał, jak było fajnie. A czapka bardzo fajna Ci wyszła. Myślę , że właścicielka lubi i nosi ją 🤔😘❤️
OdpowiedzUsuńO tak! Było super :D No mam nadzieję, że ją nosi ;)
UsuńTo spotkanie to był cudowny czas. I towarzystwo cudowne i jesień też, była i słoneczna, i deszczowa, ale przecież deszcz dla rękodzielniczek, to nie problem. Czapka bardzo ładna i pasuje do wszystkiego. Wczoraj spotkałam się z osobą, która na zjazd nie dotarła i też sobie go powspominałam.
OdpowiedzUsuńTo prawda, cudownie spędzony czas, świętowanie, robótkowanie, spacery... Widziałam fotkę z Twojego spotkania z Dorotką😍 Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu!😙
Usuń