Witam...
Dziś w końcu udało się wyprawić urodziny najmłodszego syna. Baaaardzo zaległe, bo z końcówki poprzedniego roku :D Ale ciągle któryś był chory, albo coś wypadało i nie było kiedy. Ale lepiej późno niż wcale, prawda? ;)
Z tej okazji zrobiłam mu matematyczną karteczkę, bo lubi matematykę i jest z niej dobry ;)
Życzenia wymyśliłam inspirując się 4 linijkami znalezionymi w necie ;) Tak więc są mieszane ;)
Dziękuję za zaglądanie do mnie 😊 Będzie mi miło jeśli zostawisz słówko w komentarzu 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz