czwartek, 23 lutego 2017

Wspaniałe spotkanie frywolnych koleżanek...

Wczoraj spotkałam się z trzema koleżankami z grupy frywolitkowej (i córką jednej z nich). Miałam okazję podziwiać ich prace naocznie, dotknąć ich. I powiem Wam, że to zupełnie inna bajka niż oglądanie fotek... Jednak na żywo, to na żywo :D Spotkanie bardzo się nam przedłużyło, bo czas za szybko leciał, a tyyyyle jeszcze chciałoby się powiedzieć, usłyszeć... Oczywiście musimy je powtórzyć :D
Ja obdarowałam dziewczyny karteczkami na szybko robionymi, bo miałam ostatnio rodzinne zamieszanie. I dostałam cudowne prezenciki od dziewczyn :D Zresztą zobaczcie sami wszystko na fotkach :)
Moje karteczki dla dziewczyn:









To prezenty od koleżanek: obrazek od Małgosi Greń-Wiśniewskiej, zakładka klockowa od Kazi Mazur, bransoletka frywolitkowa od Joli Masternak i jajeczko od jej córki Agnieszki :) Ślicznie dziękuję raz jeszcze, dziewczyny!

 A to my, frywolne dziewczyny :D


8 komentarzy:

  1. I super spotkanie w doborowym towarzystwie :) <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję,że miło i "frywolnie" spędziłyście czas Agaszku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo miło! Tak się cieszę, że się udało! Towarzystwo naprawdę świetne!:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Było super. Jolu to że było świetnie to przede wszystkim zasługa Joli i Jej córci Agnieszki.
    A towarzystwo Rewelacja. Żal było się rozstawać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super sprawą są takie spotkania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Spotkanie Ekstra,dziękuję Agnieszko za prezenty i możliwośc oglądania na żywo Twoich cudnych prac. Małgoś Greń-Wiśniewska.

    OdpowiedzUsuń
  8. To było cudowne spotkanie, mam nadzieję , że nie ostatnie! Dziewczyny, dziękuję :*<3

    OdpowiedzUsuń