Mam kilka kamyczków do oprawy we frywolitkę, ale ciągle nie mogłam
się zabrać za to. Ty razem udało mi się oprawić jeden z kamyków, jest to
zdaje się jaspis :)
Zrobiłam jeszcze taki wisior z wachlarzyka Coriny Meyfeldt
I słodkie, pastelowe spineczki :)
Świetne wisiorki i słodkie spineczki stworzyłaś Agaszku :-)
OdpowiedzUsuńsuperowe te Twoje frywolitki Agaszku :) Renia
OdpowiedzUsuńDziękuję, kochane kobietki :* Cieszę się, że Wam się podobają :)
OdpowiedzUsuń